Egzoszkielet pozwala stanąć na nogi
Stworzony na potrzeby amerykańskiej armii, rewolucjonizuje fizjoterapię neurologiczną pacjentów z niedowładem kończyn. Egzoszkielet wspiera powrót do aktywności Poszkodowanych objętych programem rehabilitacji w CPOP.
Pierwotna wersja egzoszkieletu jest dziełem specjalistów firm Ekso Bionics oraz Lockheed Martin. Urządzenie, znane najpierw jako HULC (Human Universal Load Carrier), powstało, by umożliwić żołnierzom noszenie większych ciężarów (do 85 kg) przez dłuższy czas, w warunkach bojowych. Po modyfikacjach sprzęt ten trafił jednak do świata fizjoterapii, gdzie jest dzisiaj najnowocześniejszym urządzeniem pozwalającym na skuteczną rehabilitację pacjentów neurologicznych. Daje im nadzieję na szybszy powrót do zdrowia.
Jak działa egzoszkielet?
Konstrukcja egzoszkieletu pozwala na wykonywanie chodu pacjentom po udarach i uszkodzeniach mózgu, uszkodzeniach rdzenia kręgowego (z całkowitym paraliżem poniżej odcinka szyjnego C7 lub częściowym), chorym na stwardnienie rozsiane, z syndromem Guillaina-Barrégo i innymi schorzeniami neurologicznymi. Urządzenie może pracować w kilku różnych trybach, w zależności od stopnia dysfunkcji pacjenta.
Urządzenie umożliwia stanie i poruszanie się po równej powierzchni, czyli tak zwaną reedukację chodzenia. Poszkodowany od nowa pracuje nad prawidłowymi wzorcami chodzenia. Pomagają w tym silniki zamontowane w egzoszkielecie, które napędzają poruszanie się stawów biodrowych i kolanowych. Ruchami steruje albo sam pacjent, poprzez odpowiednie przechylanie ciała, albo zewnętrzny kontroler w plecaku sterowniczym, który pozwala dopasować ustawienia egzoszkieletu do indywidualnych potrzeb.Metalowa konstrukcja nie tylko pozwala chodzić, ale też wspomaga mięśnie w czasie rehabilitacji, wyraźnie przyśpieszając ich regenerację. Zdarza się, że efekty terapii widać już po miesiącu jej stosowania.
Egzoszkielet rewolucjonizuje rehabilitację pacjentów z niedowładem kończyn, gdyż umożliwia ruchy wstawania, siadania oraz chodu. Poszkodowani z przerwanym rdzeniem kręgowym mogą natomiast systematycznie ćwiczyć, w oczekiwaniu na moment, w którym będzie już możliwe zrekonstruowanie uszkodzonego kręgosłupa.
Efekt psychologiczny
Nie zawsze rezultatem terapii przy wykorzystaniu egzoszkieletu jest powrót do chodzenia czy szybszy powrót do fizycznej sprawności. Nie do przecenienia są bowiem inne efekty stosowania tego urządzenia: terapia przynosi ulgę w wielu poważnych dolegliwościach, które dotykają osoby niechodzące. A to wzmacnia ich psychicznie i pozwala lepiej zmotywować się do dalszej rehabilitacji. – Jedna z naszych pacjentek po zabiegu powiedziała nam, że nigdy wcześniej nie czuła takiego szczęścia jak podczas chodzenia w egzoszkielecie. Dzięki niemu uwierzyła, że jeszcze będzie mogła chodzić – opowiadają fizjoterapeuci, Kinga Lewandowska i Michał Życzkowski.
– Już sama zmiana pozycji z leżącej lub siedzącej na stojącą, czyli pionizacja, daje wiele pozytywnych efektów. Mieliśmy pacjenta, który przez dziesięć lat krztusił się podczas jedzenia w pozycji siedzącej. Po kilku zabiegach w egzoszkielecie nie miał już tego problemu. Z czego to wynika? Nasze ciało jest przystosowane do chodzenia. Wszystkie nasze narządy są tak ustawione, byśmy mogli w każdej chwili wstać, przejść kilka kroków i znowu usiąść. Gdy nagle przestajemy wstawać i chodzić, narządy nie przestawiają się na taki tryb funkcjonowania. Mogą puchnąć, gorzej funkcjonować, blokować się. Stąd u osób, które nie mogą chodzić, problemy na przykład z jelitami czy z układem moczowym. Egzoszkielet pomaga w takich sytuacjach, przywracając prawidłowe funkcjonowanie tych narządów – podkreślają fizjoterapeuci. Dzięki egoszkieletowi u wielu pacjentów powraca też czucie własnego ciała, przejawiające się na przykład w odczuciu mrowienia w stopach, co zawsze jest dobrym objawem.
Z dojazdem do Poszkodowanego Urządzenie to z powodzeniem jest stosowane w wielu krajach europejskich, a także w Stanach Zjednoczonych, RPA i Meksyku. W Polsce egzoszkieletem dysponuje niewiele klinik, a poważną barierą w dotarciu do tego urządzenia jest jego wysoka cena: około 500.000 złotych.
Dla potrzeb Poszkodowanych, którymi opiekuje się CPOP, terapia z wykorzystaniem egzoszkieletu jest dostępna w klinice NeuroSana, czyli jednego z kluczowych Partnerów CPOP. Odbywa się zarówno w jej trójmiejskiej siedzibie, jak i wyjazdowo, w miejscu zamieszkania Poszkodowanego. Rehabilitanci NeuroSany są odpowiednio przeszkoleni i legitymują się niezbędnymi certyfikatami. Jednym z Poszkodowanych, który korzysta z terapii w egzoszkielecie, jest Tomek Kowalski – zwycięzca IV edycji popularnego telewizyjnego show, Must Be the Music. Po poważnym wypadku na motocyklu został sparaliżowany od pasa w dół i trafił na wózek inwalidzki. – Egzoszkielet to skarb. Dzięki niemu znów stałem, chodziłem i obudziłem mięśnie nóg... Po kilku dniach zacząłem czuć, że pracują mi wszystkie mięśnie w nogach, a nawet mogłem je bardzo delikatnie napinać i poruszać nimi. Jest to jeszcze słabiuteńkie, ale jest!!! Wierzę, że walka przynosi efekty. Warto było! – pisze Tomek Kowalski na blogu mamwyzwanie.pl, gdzie dzieli się swoimi doświadczeniami z rehabilitacji.