Dobry dotyk, czyli co to jest metoda cranio
Delikatny dotyk sposobem na poważne kłopoty ze zdrowiem? Brzmi niewiarygodnie, a jednak! Metoda cranio, czyli terapia czaszkowo-krzyżowa, stosowana jest z powodzeniem między innymi u osób cierpiących na traumę po wypadku. Należy do form leczenia manualnego akredytowanych przez Światową Organizację Zdrowia.
Cranio to nic innego, jak delikatna manipulacja i uciskanie punktów na ciele w obrębie czaszki, miednicy, przepony, klatki piersiowej i kości krzyżowej. Terapeuta, wyczuwając napięcia i blokady mięśniowe, stara się je rozluźnić. To one są bowiem przyczyną wielu dolegliwości, takich jak bóle głowy i migreny, bóle pleców i szyi, artretyzm, rwa kulszowa, przewlekłe i powtarzające się urazy czy też tak zwany zamrożony bark, czyli stan zapalny torebki stawu ramienno-łopatkowego.
W kontekście rehabilitacji Poszkodowanych w wypadkach metoda cranio może przynieść ulgę szczególnie w związku z szokiem i traumą, stanami zmęczenia i braku energii, poczuciem niepokoju i stresu, bezsennością, a także urazami głowy i ich wpływem na samopoczucie. Metodę cranio można stosować zarówno u bardzo małych dzieci, jak i osób w podeszłym wieku. Terapia ta leczy całego człowieka, a nie jego poszczególne „elementy”, można ją jednak stosować również objawowo. Wpływa na wiele różnych struktur: system mięśniowo-szkieletowy, nerwowy, sercowo-naczyniowy i układ odpornościowy, a także organy, tkankę łączną, płyny ciała i na system energetyczny.
Dlaczego to działa?
Podstawą terapii cranio jest założenie, że ośrodkowy układ nerwowy i sprzężone z nim struktury podlegają rytmicznemu ruchowi, a jego prawidłowy przebieg jest bardzo istotny dla ludzkiego zdrowia. Każde jego ograniczenie może stać się przyczyną choroby. Chodzi o system czaszkowo-krzyżowy, który wraz z układem oddechowym i sercowo-naczyniowym odpowiada za przeżycie człowieka. Pierwszym, który uznał go za najważniejszy z systemów w ludzkim ciele, był doktor William Sutherland, amerykański lekarz osteopata. Nazwał go „pierwotnym systemem oddychania”, twierdząc, że jest bardziej znaczący niż układ oddechowy. Stanowi źródło ludzkiego życia.
System czaszkowo-krzyżowy jest identyfikowany przez wrodzony, rytmiczny ruch. Tak jak system sercowo-naczyniowy charakteryzuje się pulsacyjnym rytmem naczyń, a układ oddechowy widocznym ruchem opadania i unoszenia ciała w czasie oddechu, tak system czaszkowo-krzyżowy fazą napełniania i opróżniania. Jest wyczuwalny jako delikatny przypływ, który narasta, osiągając swój szczyt, po czym opada jako równie delikatny odpływ. Rytm ten jest wyczuwalny w każdej części naszego ciała.
Jak to działa?
Kluczowy jest oczywiście delikatny dotyk rąk terapeuty – zarówno podczas diagnozy, jak i samej terapii. Rehabilitant dotyka głowy, kości krzyżowej i wszystkich innych miejsc na ciele, które przejawiają subtelne zaburzenia ruchliwości tkanki, swobodnego przepływu płynów ciała i podstawowego przepływu energii, potencji i witalności. Każde zaburzenie w zdrowiu – fizyczne czy emocjonalne – odbija się na rytmie czaszkowo-krzyżowym. To swoiste lustro stanu naszego zdrowia. Zaburzenia tworzą ograniczenia i asymetrie w systemie czaszkowo-krzyżowym. Terapeuta potrafi jednak zdiagnozować i nazwać naturę i przyczynę problemu.
Terapia obywa się w ciszy, w spokojnym otoczeniu. Pacjent leży na plecach, w ubraniu. Cranio najczęściej wywołuje u niego stan relaksu na poziomie fizycznym, mentalnym i emocjonalnym. Może jednak także doświadczać odczuć zebranych podczas całego życia – myśli, obrazów, emocji, a nawet odczuć fizycznych związanych z traumą lub wypadkiem. Zdarza się też, że ujawnia się ból, który jest zapisany w ciele pacjenta, ale zaraz po tym może się on rozproszyć.
Sam zabieg jest dość przyjemny, a pacjenci chętnie się mu poddają. Wprowadza organizm w stan spokoju i równowagi, a do tego mobilizuje wszystkie organy do lepszej pracy. Terapia poprawia krążenie w naczyniach, ukrwienie narządów i pracę układu nerwowego. Dzięki niej u pacjentów obserwuje się wiele pozytywnych zmian zarówno fizycznych, jak i psychicznych, a dolegliwości często wyraźnie się zmniejszają, a nawet ustępują już po pierwszym zabiegu.
Metoda cranio jako jedna z czterech form leczenia manualnego uzyskała akredytację Światowej Organizacji Zdrowia. Jest więc sprawdzona, bezpieczna i przynosi realne, odczuwalne przez pacjentów, pozytywne rezultaty. By z niej skorzystać, warto skontaktować się z działającym w Polsce Upledger Instytute Poland, który zrzesza i szkoli terapeutów stosujących metodę cranio lub umówić się na wizytę do trójmiejskiej kliniki NeuroSana.
Przygotowując tekst, skorzystaliśmy z doświadczenia i wiedzy Kingi Lewandowskiej, fizjoterapeutki prowadzącej klinikę NeuroSana, partnera CPOP.